Około 8 lat temu po raz pierwszy spotkałam się z ustawieniami systemowymi – i coś we mnie głęboko się poruszyło. Intuicyjnie poczułam, że to przestrzeń, w której można uzdrowić nie tylko własne rany, ale i napięcia, które nosimy po przodkach. Od tego momentu rozpoczęła się moja świadoma droga zgłębiania dynamiki rodowej – zarówno poprzez osobiste procesy, jak i intensywną praktykę z klientami.
Z biegiem lat ustawienia stały się integralną częścią mojej pracy z drugim człowiekiem – zarówno w krótkoterminowych sesjach, jak i w głębszym mentoringu. Dzięki doświadczeniu, licznym szkoleniom oraz naturalnej wrażliwości na pole i dynamiki systemowe, sesje te przychodzą do mnie z lekkością i precyzją.
W pracy systemowej najważniejsze jest dla mnie przywracanie porządku – tego wewnętrznego, który koi duszę i otwiera przestrzeń do nowego życia. Pomagam zrozumieć źródła powtarzających się schematów, trudnych relacji, emocjonalnych blokad czy obciążeń, które nie należą do nas, a jednak wpływają na nasze wybory, zdrowie, związki i poczucie siebie.